Nie widziałam go już od roku. Tak przyjeżdżał do
domu, ale zawsze jak miał się pojawić to ja robiłam wszystko, żeby się z nim
nie zobaczyć. Nie mogłabym patrzeć na kogoś, kto mnie zostawił kiedy Go
najbardziej potrzebowałam. Może gdyby nadal się odzywał wszystko byłoby
inaczej. Nadal byłabym tą uśmiechniętą brunetką o zielonych oczach. Nie
musiałabym się tak zachowywać. Dobrze, że chociaż George mnie rozumie.
_____
I jak prolog oraz bohaterowie?
1 komentarz = rozdział 1
fajnie sie zaczyna już obserwuje i czekam na 1 rozdział ;3 buźka ;**
OdpowiedzUsuńZgadzam się z poprzednią komentatorką. Buziole. P.<3
OdpowiedzUsuń