~Harry~
Postanowiłem
dowiedzieć się, co się przez rok działo u mojej siostry. W telefonie wyszukałem
numer do przyjaciółki mojej siostry - Lily. Wcisnąłem zieloną słuchawkę i
czekałem aż odbierze.
- Halo.
- Cześć
Lil. Tutaj Harry.
- O,
hej.
- Mam
pytanie moglibyśmy teraz się spotkać i pogadać?
- Jasne.
W parku, przy fontannie.
- Okej.
Do zobaczenia.
- Pa.
Rozłączyłem
się i poszedłem przygotować. Kiedy byłem gotowy zszedłem na dół. Siedzieli tam
wszyscy.
- Ja
wychodzę.
- Gdzie
idziesz?
- Muszę
się dowiedzieć, kilku rzeczy.
- Tylko
nie wróć za późno.
- O to
nie musicie się martwić. Pa.
Ubrałem
moje buty i wyszedłem. Skierowałem się w stronę parku. Z daleka już zobaczyłem
czekającą na mnie LIly, Podszedłem do niej.
- Hej.
- Cześć.
O czym chciałeś pogadać?
-
Chciałbym się dowiedzieć o tym, co się działo u mojej siostry.
- A jej
się nie możesz zapytać?
- Nie ma
jej w domu. I tak by mi nie powiedziała.
- Ehh.
No dobra. Zaraz jak urwałeś z nią kontakt, spotykałam się z takim jednym
chłopakiem. Kat była chyba o to zazdrosna, ponieważ kiedy poszliśmy we trójkę
na imprezę do klubu, znalazłam ich jak się całowali.
- Tak mi
przykro. Porozmawiam sobie z nią.
- Nie ma
sprawy. Po tym skończyłam naszą przyjaźń. Ale wiem, że teraz dosyć często
imprezuje i takie tam.
- Co się
z nią stało.
- Nie
przejmuj się Harry. Może się przejdziemy?
- Jasne.
~Kat~
Piżama Kat |
~Harry~
Nie wierzę,
że moja siostra jest taka. Jak ona mogła to zrobić własnej przyjaciółce.
Pospacerowałem z Lily jeszcze po parku. Jednak około 21 postanowiliśmy wracać
do domu. Odprowadziłem ją i wróciłem do siebie. Po mojej siostrze nadal nie
było śladu. Chłopaki tak samo jak rodzice byli już w pokojach. Postanowiłem z
Kat porozmawiać rano. Udałem się do siebie. Louis jeszcze nie spał, ponieważ
rozmawiał z El. Nie chciałem im przeszkadzać, więc poszedłem wziąć prysznic.
Kiedy minęło pół godziny wyszedłem. Wytarłem się, ubrałem bokserki i poszedłem
do pokoju. Louis już spał. Położyłem się i już po chwili Morfeusz zabrał mnie
do swojej krainy.
*RANO*
~Kat~
Ciuchy Kat (Zamiast tych butów czarne conversy za kostkę) |
- Nie
wygłupiaj się. Siadaj i jedz z nami -
zaproponował mi Liam.
- Nie
dzięki.
- Kat,
córeczko zjedz z nami.
- Nie.
- Ale...
- Nie
mamo, nie chcę.
- Zjedz
z nami.
- Zrozum
nie mam zamiaru patrzeć na tego kogoś, kto się nazywa moim bratem. Zostawił
mnie. Przechodziłam najtrudniejszy okres w życiu. Wszyscy się ode mnie
odwrócili.
- Nie
dziwię się, skoro jesteś taką dziwką, żeby zabierać własnej przyjaciółce
chłopaka.
- Że co
kurwa Styles powiedziałeś. Nie znasz prawdy to się nie wtrącaj.
- Lil mi
wszystko wczoraj powiedziała i nie przeklinaj.
- Bo co
mi kurwa zrobisz. I to niby ja jestem dziwką?! Wiesz, co zapytaj się może
Will'a to, chociaż mu uwierzysz.
Wybiegłam z
kuchni. Łzy cisnęły mi się do oczu. Nie wierzę, jak ona mogła mu tak
powiedzieć. W dodatku uwierzył. Nigdy nikomu bym tego nie zrobiła. Zamknęłam
drzwi na klucz i od razu rzuciłam się na łóżko. Nie, nie dam mu tej
satysfakcji. Od razu włączyłam laptopa. Uff George siedział na Skypie.
Postanowiłam do niego zadzwonić.
- Hej
Kat.
- Hej.
- O
matko. Co się stało?
- Harry
się stał.
- Co
znowu zrobił?
- Nic
oprócz tego, że dowiedziałam się, że jestem dziwką, bo całowałam się z mojej
byłej przyjaciółki "chłopakiem".
- Nie
przejmuj się nim. Jeszcze się dowie, że to nie prawda i będzie żałował.
-
Dziękuję. Chciałabym Ciebie teraz zobaczyć.
- To
może przyjedź.
- Nie
mogę, mam za dużo pracy. A teraz wybacz, ale kończę, bo nic nie jadłam i idę na
miasto.
- Pa
Kat.
- Cześć
Geo.
~Harry~
- Harry,
o czym ty mówiłeś?
- Mamo.
Lily powiedziała mi wczoraj, że Kat całowała się z jej byłym i dlatego się nie
przyjaźnią.
- Ale
to..
- Nie.
Nie mów mu mamo. Niech sam się dowiaduje.
- Ale.
- Nie
mamo. A teraz wychodzę.
Ona myśli,
że jej uwierzę. Dla mnie jest nikim. Ale postanowiłem jednak z Will'em pogadać.
Powiedziałem wszystkim, że wychodzę i poszedłem do jego domu. Mieszkał ulicę
dalej. Po 5 minutowym spacerze byłem na miejscu. Zadzwoniłem dzwonkiem i
czekałem aż ktoś mi otworzy. Wreszcie drzwi zaczęły się otwierać, a w nich
stanęła jego mama.
______
I jak myślicie? Co się stanie pomiędzy rodzeństwem Styles? Czy Will powie prawdę Harry'emu?
Rozdział pojawi się jeszcze w ten weekend. Jeśli ktoś skomentuje to nawet dzisiaj ;DD
zajebiście szczerze to nie wiem, a myśleć mi sie za bardzo nie chce bo łeb mi napierdala ;/ rozdział boski czekam na nexta ;p weny i buziole ;**
OdpowiedzUsuńWow nawet zdradę przyjacióki i chłopaka zgapiłaś!!! Nieźle, nieźle...
OdpowiedzUsuńWow. Jeśli Hazz jest takim głupolem to z Kat się pewnie nie dogada
OdpowiedzUsuńNonono. Fajnie się zaczyna i akcja się rozkręca. P.<3
OdpowiedzUsuń