niedziela, 10 listopada 2013

Rozdział 12

       Kiedy zeszłam na dół nie zastałam nikogo w salonie. Czyli pewnie wszyscy siedzą w kuchni. Tak jak myślałam tak było. Wszyscy siedzieli przy stole jacyś znudzeni. No oprócz Liam'a oczywiście. Może trochę ich pomęczę?
- Witam wszystkich!
- Kat, słońce możesz być trochę ciszej? - słońce?!
- A to dlacego Lou?
- Ej Kat. A ty nie piłaś więcej od nich? - zapytał Liam.
- Tak, ale nie moja wina, że mam mocniejszą głowę.
- Haha. Dziewczyna potrafi więcej wypić od was - zaczął się z nich nabijać Daddy. Szczerze mi też się chce z tego śmiać.
- Oj Liam. Nie bądź dla nich taki nie miły. Ale to trochę śmieszne, bo z tego co słyszałam to często imprezujecie, ale ja w to nie wnikam.
- I bardzo dobrze.
- Sugerujesz coś Louis?
- Ależ oczywiście, że nie.
- I bardzo dobrze. 
- Kat, masz na dzisiaj jakieś plany?
- Dzisiaj nagrywam teledysk do mojej piosenki. A wy?
- My dzisiaj mamy całe szczęście wolne. 
- Okej. To ja idę.
- A śniadanie?
- Zjem na mieście braciszku.
- Dobra. Niech Ci będzie. 
-Do zobaczenia.
       Ubrałam na nogi moje trampki i wyszłam z domu. Postanowiłam się przejść na nogach, bo do studia miałam stąd pół godziny pieszo. Po drodze wstąpiłam do Starbucks. Zamówiłam sobie Waniliową Latte, dwie kanapki oraz kawałek ciasta czekoladowego. Wszystko zjadłam na miejscu, zapłaciłam i ruszyłam w dalszą drogę do studia. Po 11 byłam już na miejscu. Zapytałam się sekretarki, gdzie mam się udać, a ta pokazała mi kierunek.
       Przed wejściem do pomieszczenia zapukałam. Kiedy usłyszałam 'proszę' weszłam. Był tam Paul i jeszcze kilka innych osób.
- Dzień dobry wszystkim - usłyszałam odpowiedzi od chyba każdego i tak po prostu się uśmiechnęłam do siebie.
- Kat. Jak dobrze, że już jesteś. Gotowa na nagrywanie?
- Jasne, że tak. 
- Mam nadzieję, że nie masz takiego kaca jak całe One Direction.
- Ależ oczywiście, że nie. Może i wypiłam więcej, ale głowę mam mocną.
- To dobrze. Czyli co? Zabieramy się do roboty.
- Oczywiście, że tak!
       Od razu zabrały się za mnie makijażystki, stylistki, fryzjerki i te wszystkie inne. Po godzinnej pracy nad moim wyglądem byłam gotowa. Wow. Świetnie wyglądam. Paul powiedział mi co mam robić i w ogóle. No i się zaczęło.
*wieczór*
       Uff. Nareszcie skończyliśmy. Ale z tego co mówi Paul wyszło świetnie. Jestem też dumna, że mój pierwszy teledysk jest bardzo dobry. Dowiedziałam się, że mogę już wracać do domu oraz, że ciuchy z każdej sesji, teledysku itd. zatrzymuje. Jej. Podoba mi się szczególnie ta bluzka.
       Wyszłam z budynku i zatrzymałam taksówkę. Nie mam nawet sił, żeby wracać do domu. Podałam kierowcy adres i oparłam się wygodnie o okno. Ciekawe jak to teraz będzie. Sława i to wszystko.
       Z zamyśleń wyrwał mnie głos kierowcy informujący, że jesteśmy na miejscu. Zapłaciłam odpowiednią cenę, pożegnałam się i życzyłam miłego wieczoru.
       Otworzyłam drzwi i weszłam do środka. Zdjęłam buty i od razu powędrowałam do kuchni coś zjeść. Niestety nie moja wina, że przez cały dzień zjadłam to co zamówiłam w Starbucks. Zrobiłam sobie tosty i herbatę. Kiedy byłam najedzona poszłam zobaczyć co robi ta banda idiotów. Ale kiedy weszłam do salonu to ten widok nieźle mnie rozbawił.
____________
Przepraszam, przepraszam i jeszcze raz przepraszam. Niestety rozdział miał już się pojawić dawno. Ale w ostatnim czasie to rzadko siedzę przed komputerem. A jeśli już to albo się uczę, albo jak ostatnio próbowałam pobić rekord w SOML. Niestety się nie udało ;c Szczerze nie obiecuję kiedy się pojawi następny. W dodatku we wtorek, środę i czwartek jadę na rekolekcje do bierzmowanie. Dla mnie to będą takie po, ale nie moja wina.
Teraz wystarczy mi powiedzieć. DO NASTĘPNEGO :)

6 komentarzy:

  1. świetny rozdział czekam na nexta weny i buziole ;**

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że weszłam na twojego bloga. Jest świetny. Cudny rozdział i czekam na nn <3
    Pozdro i weny życzę :*
    RiDa

    OdpowiedzUsuń
  3. Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa................... <3333

    Pisz dalej, pisz dalej, pisz dalej :D
    Masz wieeelki talent :*

    Buziaczki :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Sorki za spam ale czy mogła byś poczytać mojego bloga ? Jeśli nie masz czasu to ok to mój blog:
    http://mystoryismychoice.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń