piÄ…tek, 10 stycznia 2014

Rozdział 15

         WeszliÅ›my do klubu Ian'a po drodze mijajÄ…c Billy'iego, który na razie staÅ‚ na bramce. Jak zwykle musiaÅ‚am mu obiecać taniec. Ale nie mam z tym problemu. ChÅ‚opak ma zaledwie 22 lata, a jest jednym z najlepszych ochroniarzy w klubie. Nie jedna dziewczyna chciaÅ‚aby siÄ™ z nim umówić, ale jak to on powiedziaÅ‚ "Na razie nie szukam dziewczyny, kiedyÅ› sama na mojej drodze stanie ta jedyna". Szczerze zazdroszczÄ™ mu tego podejÅ›cia do życia.
- To gdzie idziemy chłopaki?
- Może najpierw do twojej loży. Wiesz zostawimy kurtki, a potem każdy gdzie chce? - wpadł na to JJ.
- Jasne czemu nie. Ale jakby co to mnie nie szukajcie potem. Jak już to ja was znajdę. Muszę załatwić dzisiaj parę spraw związanych z klubem.
         RuszyliÅ›my w stronÄ™ mojej loży. Każdy z nas zostawiÅ‚ pÅ‚aszcz lub kurtkÄ™. Wreszcie mogÅ‚am siÄ™ im przyjrzeć jak siÄ™ ubrali. George ubraÅ‚ czarne rurki, biaÅ‚y T-Shirt z nadrukiem i szarÄ… jeansowÄ… marynarkÄ™, której rÄ™kawy podwinÄ…Å‚. JJ miaÅ‚ na sobie czerwone rurki, biaÅ‚y T-Shirt i czarnÄ… bejsbolówkÄ™ z beżowymi rÄ™kawami oraz czerwonÄ… literkÄ… A. Josh ubraÅ‚ ciemne szare rurki, T-shirt z niebieskim nadrukiem i szarÄ… marynarkÄ™. Jaymi zaÅ‚ożyÅ‚ szary T-shirt z nadrukiem, jeansowÄ… marynarkÄ™ z czarnymi, skórzanymi rÄ™kawami i ciemne spodnie. Każdy z nich Å›wietnie wyglÄ…daÅ‚.
- Dobra ja idÄ™. Do zobaczenia.
         WyszÅ‚am z loży i zeszÅ‚am do klubu. PostanowiÅ‚am zajrzeć do Ian'a. W drodze do jego biura zauważyÅ‚am taÅ„czÄ…cÄ… El z Louis'em. Czyli wszyscy tutaj sÄ…. ZapukaÅ‚am do biura i weszÅ‚am. Mężczyzna siedziaÅ‚ za biurkiem i rozmawiaÅ‚ z kimÅ› przez telefon. Kiedy usÅ‚yszaÅ‚ dźwiÄ™k zamykanych drzwi, podniósÅ‚ wzrok i siÄ™ do mnie uÅ›miechnÄ…Å‚. PoczekaÅ‚am aż skoÅ„czy rozmawiać.
- Cześć Ian.
- Witaj Kat. Znowu impreza?
- Tak dzisiaj przyszłam za to z George'm i jego kolegami. Ale Harry postanowił mnie pilnować, więc on ze znajomymi też są.
- Jak chcesz mogę ich wywalić.
- Po co? Będzie zabawnie. Mam zamiar podejść do nich i jak nic zacząć z dziewczynami rozmawiać. Zobaczymy co zrobi. Nawet nie wie, że z Little Mix i El się zna.
- Haha to powodzenia.
- Dzięki. Do później.
- Pomóż potem Andy'iemu przy barze.
- Jasne. Pa.
         WyszÅ‚am z biura i ruszyÅ‚am w stronÄ™ baru. PrzywitaÅ‚am siÄ™ z Andy'im i zrobiÅ‚am sobie drinka Sex On The Beach. PowiedziaÅ‚am chÅ‚opakowi, że za jakÄ…Å› godzinÄ™ mu pomogÄ™. Zaczęłam siÄ™ rozglÄ…dać w poszukiwaniu One Direction ze znajomymi. Jednak nie mogÅ‚am nigdzie ich znaleźć. PostanowiÅ‚am napisać do Pezz.
result-thumb

         RuszyÅ‚am w stronÄ™ schodów, gdzie znajdowaÅ‚a siÄ™ loża. WeszÅ‚am na górÄ™ i zapukaÅ‚am do drzwi. OtworzyÅ‚a mi uÅ›miechniÄ™ta Pezz.
- Em. Coś się stało?
- Nie. Tylko menadżer prosił mnie, żebym sprawdziła jak się bawicie i czy czegoś nie brakuje - puściłam jej oczko.
- Wejdź do środka. Zaraz się zapytam reszty.
         WeszÅ‚am do Å›rodka. I zaczęłam patrzeć czy wszyscy sÄ…. Byli. Czas na przedstawienie.
- Chłopaki co wy tu robicie! - najlepiej udać wkurzoną.
- Kat co ty tu robisz?
- Pamiętaj Harry, że to po części mój klub. A Ian prosił mnie, żebym sprawdziła czy, w którejś loży czegoś nie brakuje i czy jest porządek. Ale jak widzę nie ufasz mi wcale - teraz czas na łzy - dobrze wiedzieć jak ufasz własnej siostrze.
- Harry to twoja siostra?! - wykrzyknęła ze "zdziwieniem" El.
- Jak widać.
- Mówisz tak jakbyś żałował. Dzięki wielki. Będziesz coś kurwa chciał.
         "Wkurzona" wyszÅ‚am i poszÅ‚am do siebie. Dobrze, że mam tam barek. WeszÅ‚am do Å›rodka i podeszÅ‚am do niego. Wyjęłam wszystko potrzebne na mój ulubiony drink "Manhattan". ZrobiÅ‚am jeden i od razu wypiÅ‚am. PostanowiÅ‚am zejść na dół i udaÅ‚am siÄ™, żeby pomóc Andy'iemu.
_______
Nareszcie napisałam nowy rozdział :) Nie jest nie wiadomo jaki długi, ale jest. Za tydzień zaczynają mi się ferie, więc będzie więcej czasu na pisanie.
Życzcie mi powodzenia, bo w poniedziałek poprawiam 3 sprawdziany(historia, chemia, geografia) oraz piszę i poprawiam kartkówkę z angielskiego. Jak ja się to nauczę?!

10 komentarzy:

  1. fajny rozdział, nie mogę się doczekać następnego rozdziału
    Mela pozdrawia xoxo
    ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Zadowolona?! Kopiujesz kogoś prace, nad którą się męczy i piszę ją przez tyle czasu. Poświęcając swój czas i robiąc to z sercem. Na serio, czemu to robisz? Lubisz sprawiać komuś przykrość niszcząc to co on stworzył? Zabierając coś co w pewnym sense jest jego? Nie jest ci wstyd, żal, choć trochę? Szczerze nie wiesz co ta osoba może czuć jak to przeczyta. Więc gratulacje zniszczyłaś czyjąś prace, zniszczyłaś tej osobie humor i wiesz co jest najlepsze nie umiesz się do tego przyznać. Miała bys choć trochę odwagi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam pytanie o jakim blogu mówisz? Wszystko co tu jest piszę sama. Jeśli mi nie wierzycie to przykro mi. Dlaczego twierdzisz, że kopiuję.

      Usuń
  3. po co kopiować? nie jest Ci głupio? Ona się napracowała, ale lepiej ściągnąć, bo mniej roboty? Jej jest teraz przykro, a Tb by było miło jakby ktoś skopiował Twoje opo? Gratulacje... / Amy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oskarżasz mnie o coś czego nie zrobiłam. W życiu nie przyszło mi do głowy, żeby od kogoś kopiować. Żałosne jest dla mnie to, że nie zapytacie się mnie czy kopiuje tylko oskarżacie mnie o to. Na prawdę wielkie dzięki. A jeśli masz nadal zamiar mnie obrażać to w prawym górnym rogu jest krzyżyk. Możesz go nacisnąć i nie wchodzić tutaj.

      Usuń
    2. A jeśli chodzi Ci o szablon to przepraszam, ale brałam go z jednej z szablonowni, gdzie pisało, że to szablon wolny. Czyli każdy ma prawo, żeby umieścić go na blogu.

      Usuń
    3. Zauważ jeszcze, że zwiastun był robiony przeze mnie, więc niby jakim prawem od kogoś kopiuję? Hmm?

      Usuń
  4. Gratulacje!!! Nominuje cie do Liebster Award!
    Zapraszam po pytania na
    http://druga-szansa-opowiadanie-1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Chciałabym spróbować drinków ala Kate

    OdpowiedzUsuń
  6. Uhuuu...
    Też chcę na imprezę.
    P.<3

    OdpowiedzUsuń